Kiedy zacząć rozglądać się za kredytem?

Zakup własnego mieszkania wiąże się z koniecznością dopełnienia wielu formalności, które nawet najbardziej zaprawioną w bojach z bankowcami i urzędnikami osobę mogą przyprawić o ból głowy.

Marcin Gawlik
Starszy Ekspert Finansowy

Zakup własnego mieszkania wiąże się z koniecznością dopełnienia wielu formalności, które nawet najbardziej zaprawioną w bojach z bankowcami i urzędnikami osobę mogą przyprawić o ból głowy. Poniższy artykuł jest pierwszym z serii naszego poradnika dla kupujących mieszkanie lub budujących dom, który pomoże łatwiej i szybciej przejść przez wszystkie kroki dzielące nas od wymarzonego M. Zastanowimy się, w jaki sposób nasze marzenie o własnych czterech ścianach urzeczywistnić. Dzięki temu nic nas nie zaskoczy podczas poszukiwań, a z pozoru skomplikowane zagadnienia okażą się dużo prostsze, niż nam się początkowo wydawało.

Obmyśliłam dla nas dobry plan

Zakup mieszkania można przeprowadzić szybko, ale każde z nas zna zapewne kogoś, kto kupuje mieszkanie od roku i nic nie wskazuje na to, że w ciągu najbliższego roku skończy. Decyzji o wyborze nie należy podejmować pochopnie, czasami jednak trzeba działać szybko, bo dobre oferty nieruchomości dostrzegamy nie tylko my. Nagle okazuje się, że wypatrzona przez nas okazja wymyka nam się z rąk, a mieszkanie znalazło już szczęśliwego nabywcę. Dlatego tak ważne jest wcześniejsze przemyślenie i zaplanowanie zakupu, żeby w razie potrzeby móc odpowiednio szybko zadziałać. Często w nowych inwestycjach budowanych przez deweloperów znajdują się 2-3 mieszkania, które są specjalnym "wabikiem" dla klientów i zazwyczaj wyróżniają się znacznie niższą niż reszta ceną. Podobnie jest z ofertami w przedsprzedaży. Odpowiednio przygotowani, to my będziemy mogli znaleźć się w gronie szczęśliwców, którzy zdobędą taką ofertę, ale tylko wtedy, gdy będziemy wiedzieć, co chcemy osiągnąć. Zatem w jaki sposób zaplanować zakup?

Od czegoś trzeba zacząć

Kiedy zaczynamy rozglądać się za swoim pierwszym mieszkaniem, każdy z nas zadaje sobie pytanie: ale od czego tak właściwie zacząć? Czego potrzebuję, żeby kupić mieszkanie? Co jest pierwszą rzeczą o której powinienem pomyśleć?

Odpowiedź wcale nie jest prosta, ale pomaga nam skonkretyzować nasze marzenia. To właściwie od niej zależy, które mieszkanie wybierzemy. Kiedy kupimy nasze mieszkanie, w jakiej lokalizacji, o jakiej powierzchni, z oknami od południa czy od wschodu, z aneksem kuchennym czy oddzielnym salonem, na pierwszym czy ostatnim piętrze? Wszystko to zależy od pierwszej, najważniejszej rzeczy. Od pieniędzy.

Musimy zdawać sobie sprawę z tego, że czasami czteropokojowe mieszkanie z wielkim tarasem w centrum Warszawy, nie zawsze będzie w zasięgu młodego małżeństwa, szukającego swojego pierwszego mieszkania. Z drugiej strony czasami nie do końca świadomie pomijamy bardzo atrakcyjne oferty, wychodząc z założenia, że "i tak mnie nie stać". Często tak właściwie nic nie stoi na przeszkodzie, żeby zamieszkać bliżej miejsca pracy, albo w pobliżu przedszkola dla naszego dziecka. Żeby wiedzieć, na co możemy sobie pozwolić, należy zastanowić się, jaką gotówką dysponujemy.

Zakup mieszkania na gotówkę to luksus, na który w dzisiejszych czasach nie każdy może sobie pozwolić. Spowodowane jest to relatywnie wysoką ceną mieszkań w stosunku do zarobków statystycznego Kowalskiego. Z drugiej strony często okazuje się, że nawet mając odłożone pieniądze, warto je sobie zatrzymać, mieszkanie kupić na kredyt, a oszczędności zachować na czarną godzinę.

Kredyt hipoteczny, czyli z czym to się je

Jeżeli już wiemy, że nie mamy gotówki na zakup całego mieszkania, albo nie chcemy jej wydawać, ważną rzeczą jest sprawdzenie, ile tak właściwie jest nam w stanie pożyczyć bank? Pojawia się tu pierwsze, bardzo ważne pojęcie - a mianowicie zdolność kredytowa. Zdolność kredytowa to zdolność kredytobiorcy, czyli podmiotu ubiegającego się o kredyt, do spłaty kwoty kredytu (rozumianego jako kapitał wraz z odsetkami) w umownych terminach płatności. No dobrze, ale co to właściwie oznacza? Mówiąc w uproszczeniu - określając maksymalną zdolność kredytową bank odpowiada nam na pytanie, ile i na jaki okres jest nam w stanie pożyczyć, a także jaką ratę kredytu będziemy w przyszłości płacić.

Zagadnienie zdolności kredytowej jest materiałem na oddzielny artykuł naszego poradnika. Każdy bank inaczej określa naszą zdolność - w zależności od banku może się ona różnić nawet o 30%. W praktyce oznacza to, że zamiast 330 000 zł jesteśmy w stanie uzyskać od innego banku nawet 100 000 zł więcej! Wstępną zdolność kredytową jest nam w stanie policzyć internetowy kalkulator. Żeby jednak określić swoją zdolność dokładnie, można zgłosić się bezpośrednio do banku, albo skorzystać z pomocy niezależnego doradcy kredytowego. Przewagą doradcy w tym zakresie jest to, że może sprawdzić naszą zdolność z wykorzystaniem wewnętrznych kalkulatorów wielu banków podczas jednego spotkania, bez konieczności jeżdżenia do wielu placówek bakowych osobiście.

Podczas takiego spotkania może się okazać, że mamy odpowiednią zdolność kredytową i możemy już zaczynać poszukiwania nieruchomości. Wiedząc na co możemy sobie pozwolić, poszukiwania stają się łatwiejsze i wiemy, czy warto np. wziąć dzień wolny w pracy, żeby z wyprzedzeniem zarezerwować sobie u dewelopera promocyjną ofertę. Czasami jednak dowiemy się, że z zakupem musimy się jeszcze chwilę wstrzymać. Zdarza się to zazwyczaj wtedy, gdy zmieniliśmy pracę, prowadzimy działalność gospodarczą lub z innej przyczyny nasze dochody nie są dla banku wystarczająco przekonujące. Na zdolność kredytową ma też wpływ nasza sytuacja rodzinna bądź spłacane kredyty, karty kredytowe i inne zadłużenie. Może się również okazać, że decyzję warto przyspieszyć - jeżeli szukamy nowej pracy, otwieramy własną firmę, pracodawca będzie zmieniał nam formę zatrudnienia lub planujemy powiększenie rodziny - wtedy możemy przejściowo utracić zdolność kredytową w oczach banku i lepiej skupić się na poszukiwaniach już teraz. W przeciwnym wypadku zakup może przeciągnąć się w czasie nawet o rok lub dwa lata.

Kto pyta, nie błądzi

Żeby mieć pewność, że nie pominiemy żadnego istotnego szczegółu na naszej drodze do własnego mieszkania, warto korzystać ze wsparcia profesjonalistów. Pomogą w załatwieniu formalności, odpowiedzą na nasze pytania i zwrócą naszą uwagę na rzeczy, o których powinniśmy wiedzieć. Pamiętajmy, że dobry dorada kredytowy nigdy nie będzie pobierał od nas żadnych opłat za pomoc w uzyskaniu kredytu, zwłaszcza z góry! Ważne jest również to, żeby miał dostęp do ofert wszystkich dużych banków, działających w Polsce. Poza tym oferty banków szybko się zmieniają i bank A, który w zeszłym miesiącu miał jedną z najlepszych ofert na rynku, został pobity przez bank B, którego propozycja jest obecnie korzystniejsza. Dlatego warto trzymać rękę na pulsie i bezpośrednio przed podjęciem decyzji upewnić się, że nic się nie zmieniło.

Ponadto cały czas dostępnych jest kilka programów, przewidujących wsparcie przy staraniach o własny kąt. Warto wymienić chociażby program Mieszkanie Dla Młodych (popularny MDM), czy dotację do budowy domu energooszczędnego lub zakupu mieszkania w budynku energooszczędnym. Informacje na ten temat można znaleźć na właściwych stronach internetowych, w dalszych częściach naszego poradnika lub zapytać swojego doradcę.

Kiedy już wiemy, jak wygląda nasza sytuacja, ruszajmy na poszukiwania wymarzonego mieszkania, to zdecydowanie najprzyjemniejsza część naszego planu.

Podsumowując:

- Na wstępie ułóżmy sobie odpowiedni plan działania;

- Przed rozpoczęciem poszukiwań nieruchomości upewnijmy się jakim budżetem dysponujemy - ułatwi nam to wstępną selekcję ofert;

- Sprawdźmy, jaką gotówką dysponujemy, a jaką część zakupu będziemy chcieli skredytować;

- Zbadajmy swoją zdolność kredytową, najlepiej w wielu bankach lub w jednym miejscu z pomocą niezależnego doradcy;

- Pamiętajmy, że rynek nieruchomości i rynek kredytów są w ciągłym ruchu - aktualizujmy swoje informacje;

- Nie bójmy się zadawać pytań, pomogą nam one uniknąć niepotrzebnych błędów.

Marcin Gawlik
Starszy Ekspert Finansowy